sobota, 26 czerwca 2010

sen o słońcu...



















za dużo zjadłam pomarańczy...

czwartek, 24 czerwca 2010

cynamon jedynie przez firankę...















Słoma o zapachu cynamonu, zasłona o zapachu cynamonu...
cynamonowy wiatr i deszcz z cynamonem spadł...

lodów cynamonowych jednak brak.

sobota, 19 czerwca 2010

nowo - moda...

















wkoło storczyki, zapach rozpylony, zawrót głowy gatunkowy

Angraecum, Cattleay, Epidendrum, świat oszalał.
wącham, smakuje, wreszcie skuszona-maluję -

na kolacje kraków...
















zakręcony Józef ze szczyptą słodkiej Szerokiej, polecam. danie dnia -

zainspirowana...wystawiam nos za drzwi














rozpoczynam powoli, by oddech złapać równomierny -