środa, 15 grudnia 2010
drzwi zamknięte
zbliżałam się do klamki
- kształt ich wyraźniejszy
ślad sprzed roku wciąż na niej
- dziś je otworzyłam.
i na czym stoję. uciekłam?!
- błahostką to teraz
drzwi.
chcę do ciepła. już.
niedziela, 12 grudnia 2010
dwudniowezamrozowanie...
brbbbbbrrrry ..... wyrwane z notesu
_Wisła_
" Długa, mokra wisi, idzie a jak tak idzie to jest wysoka uniesiona o... na obcasach „ta ciemna... to ja” to ona. A to na czym ona to nad nią, krzakomosty miastowłosy i plunięcia na losy, i ach, piach. Kiedy ranne wstają zorze, o Boże. Wstają. Niech te wody uciekają."_ Miron Białoszewski.
Subskrybuj:
Posty (Atom)