środa, 15 grudnia 2010

drzwi zamknięte


zbliżałam się do klamki
- kształt ich wyraźniejszy
ślad sprzed roku wciąż na niej
- dziś  je  otworzyłam.


i na czym stoję. uciekłam?!
- błahostką to teraz
drzwi.
chcę      do     ciepła.    już.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz